Zielone Ludki z Działdowa w Must Be The Music!

2014-10-06 18:26:18 (ost. akt: 2014-10-06 18:53:03)
Koncertem ulicznym Zielone Ludki zyskały przychylność ekipy programu Must Be The Music. Na zdjęciu z Maćkiem Rockiem, prowadzącym.

Koncertem ulicznym Zielone Ludki zyskały przychylność ekipy programu Must Be The Music. Na zdjęciu z Maćkiem Rockiem, prowadzącym.

Autor zdjęcia: Archiwum zespołu

— Jesteśmy w pozytywnym amoku — mówi Michał Radzimiński z zespołu Zielone Ludki po występie w programie Must Be The Music. Muzycy z Działdowa usłyszeli od jury cztery razy ,,Tak". A wokalista w euforii wyznał miłość Elżbiecie Zapendowskiej.

Mieszkają w Działdowie, nazywają się Zielone Ludki, a ich ich symbolem są koto-szynszyle. Muzyka, którą grają to... wczesny retinoll — styl, którego dotychczas nikt nie znał. I właśnie między innymi za oryginalność zespół doceniła publiczność oraz jurorzy programu Must Be The Music.

W niedzielę (5.10) wyemitowano w telewizji odcinek, w którym działdowska grupa otrzymała pozytywne głosy od wszystkich jurorów, czyli od: Kory, Elżbiety Zapendowskiej, Piotra Roguckiego oraz Adama Sztaba. Zielone Ludki wykonały w programie autorską kompozycję ,,Mechaniczny świat'', utrzymaną w ich muzycznym nurcie, wczesny retinoll.

Co to właściwie jest? — Sami wymyśliliśmy retinoll. Ale to nie tylko muzyka. To też nasz styl, sposób bycia, to jak się zachowujemy, rozmawiamy ze sobą, czy nawet kłócimy się. To taki ogromny luz, który staramy się pokazywać przez naszą muzykę na scenie — wyjaśnia Michał.

— Długo czekaliśmy na to, żeby usłyszeć jakieś pozytywne słowa. Teraz otrzymujemy ich sporo, więc można powiedzieć, że MBTM już jakoś wpłynęło na nasze życie. Oczywiście nie poddajemy się i walczymy dalej. Trzymajcie kciuki! — prosi Michał

Pozostali członkowie zespołu to Marek Radzimiński (perkusja, syntezatory) oraz Jakub Cierkowski (bass, syntezatory). Zespół istnieje od 2006 roku. Do czwartku można głosować na chłopaków na facebooku programu Must Be The Music.


Podobnym ulicznym występem Zielone Ludki zapewniły sobie występ przed jury poza konkurencją. — Jak to czynimy zazwyczaj — rozstawiliśmy sprzęt na chodniku przed Pałacem Prymasowskim w Warszawie, w którym odbywał się precasting i zagraliśmy jeden z wielu ulicznych koncertów (promujących naszą nie nagraną jeszcze płytę) — mówi Michał Radzimiński.

— Reakcja prowadzących program, producentów programu i całej ekipy przerosła nasze najśmielsze wyobrażenia. Najpierw prowadzący program Maciek Rock wyszedł przed budynek i zaczął nas słuchać. Po pewnym czasie, za nim, zaczęły pojawiać się kolejne osoby z ekipy produkcji programu. Wszyscy bardzo entuzjastycznie przyjęli naszą wczesno-retinollową muzykę.

Po koncercie oświadczono Zielonym Ludkom, że nie muszą już stawać do prawdziwego precastingu, bo właśnie zakwalifikowali się do programu.

Potem był casting przed jury i wielka radość! Cztery razy "Tak"! Gratulujemy.

red.

Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Monika #1860539 | 37.248.*.* 18 lis 2015 20:06

    Gratulacje dla was chłopaki.Michal wybrałeś odpowiednia drogę swego Zycia Super sie na Ciebie patrzy

    ! - + odpowiedz na ten komentarz

  2. hopcia #1502641 | 164.127.*.* 8 paź 2014 14:56

    świetni, świetni i jeszcze raz świetni w tym co robią :) gratulacje!!!

    ! - + odpowiedz na ten komentarz