Wydawałoby się, że Miley Cyrus nie jest w stanie już niczym zaskoczyć. Podczas koncertu w Chicago gwiazda pokazała się na scenie w najbardziej wyuzdanym jak dotąd stroju. Stylizacja składająca się z metalowych pasów, plastikowego biustu oraz ogromnego dildo zdziwiła nawet fanów artystki.
Miley nie ukrywa swojej słabości do penisów. We wcześniejszych występach wokalistka malowała je sobie na ciele oraz występowała z ich pluszowymi bądź dmuchanymi imitacjami.
Źródło: Agencja TVN/x-news
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez