Drogi Czytelniku,

Cieszymy się, że odwiedzasz nasze serwisy internetowe. Nasz zespół redakcyjny cały czas pracuje nad tym, żeby móc dostarczać Ci jeszcze lepsze materiały dziennikarskie i oferować jeszcze lepsze usługi. Abyśmy mogli nadal to robić, potrzebujemy Twojej zgody. Dzięki niej będziemy mogli dostosowywać nasze strony pod Twoje preferencje i potrzeby oraz emitować Ci reklamy dopasowane do Twoich zainteresowań i zachowań w Internecie. Twoja prywatność i bezpieczeństwo Twoich danych są dla nas niezwykle istotne – nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień. Pamiętaj, że Twoje dane są u nas bezpieczne, a udzieloną zgodę możesz wycofać w każdej chwili zgodnie z naszą Polityką Prywatności.

W JAKIM CELU PRZETWARZAMY TWOJE DANE?

Twoje dane (w tym pliki cookies) wykorzystujemy w celach statystycznych, analitycznych i marketingowych, w tym do badania Twoich zainteresowań i dopasowania do nich reklam na innych stronach www.

KTO JEST ADMINISTRATOREM DANYCH?

Administratorem danych osobowych jest Grupa WM Sp. z o.o.

JAKIE MASZ PRAWA?

Możesz w każdej chwili:

Więcej informacji nt. Twoich danych i naszej troski o nie znajdziesz w Polityce Bezpieczeństwa.

Nie pokazuj więcej tej informacji

COMA zagrała w Olsztynie. Zobacz zdjęcia

2016-12-04 18:02:47 (ost. akt: 2016-12-04 19:14:00)
COMA zagrała w Olsztynie. Zobacz zdjęcia

Autor zdjęcia: Grzegorz Czykiwn

Koncert promujący materiał z płyty „2005 YU55” odbył się 3 grudnia w CEiIK-u.W trakcie koncertu można było posłuchać utworów z nowego krążka.

Coma to dla jednych to formacja już kultowa, inni oskarżają charyzmatycznego wokalistę Piotra Roguckiego o grafomanię. Olsztyńskie koncerty łodzian łączących w swojej muzyce rockowy ciężar riffów z subtelnymi melodiami przyciągają jednak mnóstwo fanów, co często kończy się brakiem biletów. Tym razem biletów nie zabrakło, ale ok. 400 osób zjawiło się w olsztyńskim Centrum Edukacji i Inicjatyw Kulturalnych, by posłuchać nowej, pierwszej od 5 lat płyty grupy YU55 (fonetycznie z ang. „Why You”, „Dlaczego Ty?”).

Nazwa krążka pochodzi od planetoidy, która w 2011 przeleciała w odległości ok. 325 tys. kilometrów od ziemi, a płyta jest inna od poprzednich — warstwę tekstową stanowi poemat Roguckiego, swoisty strumień świadomości, do którego zespół dograł muzykę.
W pierwszej części dwugodzinnego koncertu zespół zagrał nieco eksperymentalne utwory premierowe (także z użyciem sampli elektrycznego kontrabasu), których publiczność słuchała z zaciekawieniem, w drugiej zabrzmiały utwory sprawdzone — te, tak jak zagrany na bis „Los cebula i krokodyle łzy”, fani rozpoznawali po pierwszych dźwiękach i śpiewali je razem z „Rogucem”.

Na zakończenie zespół zagrał wyproszone przez fanów „100 tysięcy jednakowych miast” — utwór, grany dziś dość rzadko, z którym w 2003 roku Rogucki wygrał olsztyński festiwal „Śpiewajmy poezję”. Zgodnie z tradycją, zapoczątkowaną spontanicznie przed laty na koncercie w Lublinie, wszyscy zgromadzeni na sali usiedli podczas tej ballady na podłodze.


Łukasz Wieliczko

Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB