Pierwszy krzyżacki musical w teatrze

2017-04-27 07:43:58 (ost. akt: 2017-04-27 07:50:36)
Kultura Olsztyn, Teatr im. Stefana Jaracza 29 kwietnia 2017
Pierwszy krzyżacki musical w teatrze

Autor zdjęcia: Archiwum Teatru im. S. Jaracza

Na scenie zobaczymy tańczących i śpiewających Krzyżaków oraz dzielnych Warmów. Krew będzie się lała tylko w piosenkach. Już w sobotę prapremiera "Jazdy na zamek. Musicalu krzyżackiego” w Teatrze im. Stefana Jaracza w Olsztynie.

Teatr Jaracza zaprasza już w sobotę na premierę. „Jazda na zamek. Musical krzyżacki” jest to dzieło znanego już w Olsztynie  duetu — librecisty i tłumacza Szymona Jachimka oraz reżysera Tomasza Valldal-Czarneckiego.

Przypomnijmy, że w ubiegłym roku  przygotowali dyplomowe przedstawienie  „Zespół Śmierci i Tańca” z piosenkami zespołu Tiger Lillies w przekładzie Jachimka. Spektakl podbił serce olsztyńskich publiczności i wygrał Przygrywkę, czyli I Ogólnopolski Przegląd Dyplomów i Egzaminów Muzycznych Wyższych Szkół Artystycznych w Toruniu.


Są duże szanse, że krzyżacki musical również spodoba się widzom. Scenografię i kostiumy przygotowała, podobnie jak w „Zespole Śmierci”, znakomita Monika Wójcik.

Tym razem na scenie widzimy osmalone mury zamczyska ze schodami i galerią, z której aktorom będzie przygrywał na żywo czteroosobowy zespół. Muzykę do przedstawienia skomponował Tomasz Krezymon i on będzie grał — na zmianę z Piotrem Banaszkiem — na instrumentach klawiszowych.

— „Jazda na zamek” to pierwszy na świecie musical krzyżacki — powiedział Tomasz Valldal-Czarnecki.  — Piszemy w nim historię na nowo. Opowiadamy o Krzyżakach na zamku w Olsztynie i o plemieniu Warmów, którzy im się stawiają. Bo jest to lud odważny i wesoły. Inni mają wikingów albo Indian, my mamy swoją własną historię, którą możemy opowiedzieć po swojemu.
Pojawieniu się Krzyżaków towarzyszy muzyka  heavy-metalowa, Warmom towarzyszą lżejsze, rockandrollowe brzmienia. Ale oni nie stronią od rozrywek i używek.      


Valldal-Czarnecki przyznaje, że musical to nowa forma w Teatrze Jaracza, stawiająca przed aktorami dramatycznymi nowe wyzwania. — Nie są tancerzami, ale sobie świetnie poradzili — mówi. — Wykorzystali swoje umiejętności aktorskie, dzięki czemu postaci są pełniejsze.


W „Jeździe na zamek” występuje m.in. Marcin Tyrlik, który gra zwalistego brata Wilhelma. W rolę Niewielkiego Mistrza Urliszka wcielił się Dariusz Poleszak. Agnieszka Castellanos-Pawlak gra Sławę. W roli Mikołaja Kopernika, superbohatera zakrzywiającego czasoprzestrzeń, występuje Aleksandra Kolan.

Ewa Mazgal

Komentarze (4) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Dodaj komentarz Odśwież

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. krztś #2234046 | 83.9.*.* 28 kwi 2017 20:51

    Krzyżacy, Hitlerowscy i Stalinowcy , wspaniała grupa .

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) ! - + odpowiedz na ten komentarz

  2. Widz #2233387 | 188.146.*.* 28 kwi 2017 08:52

    Polecam bardzo serdecznie. :)

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) ! - + odpowiedz na ten komentarz

  3. www #2232820 | 83.6.*.* 27 kwi 2017 16:20

    Czcić pamięć o zaborcach, którzy przez wiele lat okupowali te ziemie ?

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) ! - + odpowiedz na ten komentarz

  4. rug #2232739 | 83.6.*.* 27 kwi 2017 15:06

    Jak to macie swoją? A którego rodzina mieszkała tutaj przed 45 rokiem i była niemiecka, he?

    ! - + odpowiedz na ten komentarz