Zdarza się dwa razy w roku i w wielu kulturach świata jest to szczególny moment, któremu poświęca się specjalne rytuały. Olsztyński kompozytor i muzyk Jarek Kordaczuk przygotował z tej okazji niezwykły, „magiczny” koncert intermedialny. Moment równonocy jesiennej wyznacza na danej półkuli początek astronomicznej jesieni.
— Dzień ten w wielu kulturach jest szczególnie celebrowany, jako moment równowagi pomiędzy światłem a ciemnością — mówi Kordaczuk. — Pragniemy wykorzystać ten fakt wraz z jego "kosmiczną energią" i duchową konotacją jako inspirację do działań artystycznych, a łącząc rodzaje sztuk (intermedia) spotęgować efekt oddziaływania.
Osią koncertu są oczywiście muzyka i dźwięk, jednak pojawiają się one nie tylko dzięki klasycznym instrumentom muzycznym. Dźwięki są bowiem wzbudzane także przez ruch i gest taneczny. Dźwiękiem przemawiają także obiekty ceramiczne wypełniające sakralną przestrzeń, stworzone i zainstalowane specjalnie na ten koncert. Dźwiękom piszczałek organowych, tak naturalnym dla koncertów odbywających się w kościołach towarzyszą odgłosy uderzanych lub elektrycznie rozwibrowanych stalowych rur (przypominających piszczałki). Nawet woda w przezroczystych menzurach staje się instrumentem sterowanym przez elektronikę.
Jak dodaje kompozytor: — Intermedialny performans, pomimo swej wizualnej i dźwiękowej różnorodności, będzie miał raczej charakter kontemplacyjny. Wielość środków wyrazu zapewnić ma atrakcyjną formę, jednak w swej treści koncert chce prowokować do refleksji i nakłaniać do odnalezienia balansu pomiędzy radością a zadumą - jak pomiędzy dniem i nocą. Aequinoctium.
Partnerem projektu jest Parafia Ewangelicko-Augsburska w Olsztynie, a miejscem artystycznej celebracji 23 września 2019 r. kościół ewangelicki na olsztyńskiej starówce.
łcp
łcp
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez