Do końca listopada w Galerii Marszałkowskiej będzie można obejrzeć wystawę zdjęć Marka Kojro.
Jak dodaje, jego przygoda z fotografią zaczęła się w 2009 r. Przyznaje, że zaraził go nią jego dziadek, który nauczył go wrażliwości na otaczającą przyrodę. Drugim źródłem pasji był pierwszy aparat cyfrowy otrzymany pod choinkę. - Ten aparat mam do dziś i nawet sporadycznie używam, choć oczywiście z biegiem czasu urósł apetyt na lepszy sprzęt. Jeżeli kocha się przyrodę, mieszka na Warmii i dysponuje aparatem, to pozostaje już tylko fotografowanie - podkreśla Kojro.
Źródło: CEIK
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez