Fani futbolu wiedzą doskonale, ile emocji może dostarczyć 90 minut. Tyle też trwa film Bielawskiego. Reżyser wraca do wydarzeń sprzed ponad dwóch dekad. Dla widzów, którzy pamiętają tamte chwile, film będzie zapewne nostalgiczną wyprawą, dla młodszych odbiorców – cennym źródłem wiedzy o zdarzeniach tak niezwykłych, że mogło je wymyślić tylko życie.
Hiszpański Mundial był ostatnim znaczącym sukcesem polskiej reprezentacji w mistrzowskich rozgrywkach. Cała Polska śledziła piłkarskie popisy Bońka, Smolarka, Laty, Młynarczyka… Na chwilę zapomniano o stanie wojennym, cenzurze, więzieniach wypełnionych opozycjonistami. Każda strzelona bramka znaczyła coś więcej, niż tylko punkt w tabeli; każdy wygrany mecz był jak manifestacja wolności.
Bielawski sięga po różne techniki filmowego dokumentu i różne sposoby obrazowania: od rozmów z uczestnikami po rekonstrukcję, od materiałów archiwalnych po… animację 3D. Usłyszymy, co o tamtych zdarzeniach mówią po latach piłkarze, trener i komentatorzy, zobaczymy fragmenty ówczesnych transmisji, ściśle kontrolowanych przez cenzorów. Głos zabiorą także opozycjoniści, którzy przebieg mistrzostw śledzili w więzieniach. Film wciąga i wzrusza, jak porządne piłkarskie widowisko.
Po projekcji odbędzie się dyskusja z udziałem zaproszonych gości.
Wstęp na projekcję – 10 zł. Na dyskusję wstęp wolny.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez