Do 15 kwietnia w "Galerii w Podziemiach" Braniewskiego Centrum Kultury można oglądać wystawę rzeźbiarza Andrzeja Kurowskiego pt. "Moje diabły, moje anioły".
Wernisaż odbył się 15 marca. Wystawę można oglądać przez najbliższy miesiąc w godzinach otwarcia BCK.
Andrzej Kurowski od urodzenia związany jest z Tolkmickiem, gdzie mieszka wraz z żoną i trójką dzieci. Z bliskości Zalewu Wiślanego, piękna otaczających lasów i wzgórz czerpie inspiracje do swoich prac. Tam stworzył swoją pracownie.
Od zawsze interesowała go sztuka, zarówno ta akademicko poprawna, jak i ta zaistniała tylko z samej potrzeby tworzenia, prymitywna i powszechna.
Wcześniej swoje zamiłowanie do grafiki, malarstwa i rzeźby w glinie porzucił, by dopiero po wielu latach powrócić do dawnej pasji tworzenia. Tym razem jego materiałem twórczym stało się drewno. Pierwszą swoją rzeźbę w drewnie wykonał w roku 2008, jednak dopiero od roku 2011 rzeźbienie stało się jego stałym zajęciem. Rzeźby jego autorstwa znajdują się w zbiorach prywatnych osób.
Wcześniej swoje zamiłowanie do grafiki, malarstwa i rzeźby w glinie porzucił, by dopiero po wielu latach powrócić do dawnej pasji tworzenia. Tym razem jego materiałem twórczym stało się drewno. Pierwszą swoją rzeźbę w drewnie wykonał w roku 2008, jednak dopiero od roku 2011 rzeźbienie stało się jego stałym zajęciem. Rzeźby jego autorstwa znajdują się w zbiorach prywatnych osób.
Bliski tematycznie sztuce ludowej w swojej twórczości odnalazł własną formę przekazu nadając rzeźbą wyraziste kształty, stosując formę prostą i łatwo czytelną dla odbiorcy. Obrabiając drewno i nadając mu określoną treść stara się zachować jego niepowtarzalność, przez co drewno jest nie tylko materiałem lecz stanowi nieodłączną dla tematu całość.
Z lipy, topoli, a nawet wierzby tworzy rzeźby i płaskorzeźby o zróżnicowanej tematyce, jednak dominującym są motywy religijne i przyrodnicze. Jego krzyże i kapliczki nawiązujące do tradycji rzeźby ludowej nadają otoczeniu specyficzny klimat, stają się bliskie, można rzec swojskie poprzez prostotę i ciepłą wymowę.
Siłą wyobraźni i rąk martwy kloc drewna przeobraża się w postać, przedmiot lub fragment jakiejś opowieści, którą odbiorca może interpretować na własny sposób, do czego serdecznie zachęca nas autor tych rzeźb.
Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: kliknijPochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając "
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez