Szpital w Motorze przed meczem w jaskini lidera

2016-10-07 09:01:29 (ost. akt: 2016-10-07 09:16:40)

Sport 8 października 2016

W meczu z ŁKS-em trener Motoru nie będzie mógł skorzystać ani ze Zbyszka Marchlewskiego (przy piłce), ani z Przemka Józefowicza (z prawej)

Autor zdjęcia: Błażej Urbański

Arcytrudne zadanie czeka piłkarzy Motoru w 11. kolejce, gdyż lubawianie jadą do "jaskini" lidera III ligi, czyli do ŁKS-u Łódź. Ciekawie powinno być także w Gwiździnach, gdzie prowadzący w B klasie Wicher podejmować będzie drugą Avistę Łążyn.

ŁKS jest jedną z dwóch drużyn - podobnie jak Widzew - która dotychczas nie przegrała jeszcze meczu. Zespół Marcina Pyrdoła na własnym terenie wygrał wszystkie cztery spotkania, a na swoim "rozkładzie" ma Ruch Wysokie Maz. (7:0), Huragan Morąg (1:0), Drwęcę Nowe Miasto Lub. (3:0) i Sokół Aleksandrów Łódzki (2:0). Te wyniki pokazują jeszcze jedną bardzo istotną, a mało optymistyczną dla Motoru kwestię - łodzianie przed własnymi kibicami nie stracili nawet bramki, a zdobyli ich aż 13! Najskuteczniejszym strzelcem jest pochodzący z Ukrainy 26-letni Jewhen Radionow (4), a o jedno trafienie mniej ma urodzony rok później w Kanadzie, a posiadający także polsko-ukraińskie obywatelstwa Maksym Kowal (występował m.in. w amerykańskim Buffalo Bulls, kanadyjskim Toronto Lynx czy angielskim Carlton Town).

Trener Krzysztof Malinowski ma dużo więcej zmartwień niż tylko statystyki rywali. Do szatni lubawskiej drużyny bez problemów można zorganizować szpitalny oddział, gdyż kontuzji jest co niemiara:
- Tomasz Śnieżawski ma problemy z łąkotką i więzadłami
- Marcin Ogrodowczyk ma złamaną kość śródstopia
- Zbyszek Marchlewski w ostatnim meczu złamał palec u nogi (ich nie zobaczymy do końca sezonu)
- Patryk Wodzicki wciąż nie jest zdolny do gry po skręceniu stawu skokowego
- Przemysław Józefowicz wciąż nie może grać z powodu urazu stawu kolanowego.
Czy trzeba dodawać coś więcej, skoro trener nie ma do dyspozycji pięciu podstawowych i doświadczonych zawodników? Mecz ŁKS Łódź - Motor Lubawa w niedzielę o godz. 15.

Z innych ciekawych spotkań, które stoczą drużyny z miasta i gminy Lubawa, wyróżnić można także mecz Avisty Łążyn. Ekipa Karola Kuczyńskiego w niedzielę o godz. 14 zmierzy się w Gwiździnach z tamtejszym Wichrem. Gospodarze to jedyna drużyna w gr. 4 klasy B z kompletem punktów i bilansem bramkowym 36:3! Będzie to już drugi pojedynek tych zespołów w obecnym sezonie (w związku z małą liczbą drużyn W-M ZPN zmienił formułę rozgrywek, zaplanowano nie dwie, a trzy rundy spotkań — red.), gdyż na inaugurację w Łążynie goście rozbili Avistę aż 8:2. Od tamtej pory ekipa spod Lubawy wygrała 5 z 6. meczów i na pewno nie sprzeda tanio skóry w meczu z faworyzowanym liderem. Spotkanie Wicher Gwiździny - Avista Łążyn w niedzielę o godz. 14.

Ciekawie może być także w sobotę w meczu prowadzących w tabeli juniorów młodszych Motoru, którzy podejmować będą mającą zaledwie dwa punkty straty Jedynkę Nidzica. W 5. kolejkach zespół Patryka Wodzickiego zainkasował komplet punktów i strzelił rywalom 24 bramki tracąc tylko dwie. Goście (13 punktów, bramki 12:2) też nie zaznali jeszcze goryczy porażki, a jedyne punkty stracili tydzień temu remisując u siebie z Polonią Iłowo (1:1). Mecz Motor Lubawa - Jedynka Nidzica w sobotę o godz. 14.

A poniżej przedstawiamy plany meczowe wszystkich zespołów z miasta i gminy Lubawa…

NA PIŁKARSKICH ARENACH

• Piątek, 7. września
— godz. 16.30, młodzik: Motor Lubawa — Olimpia I Elbląg
— godz. 16.30, młodzik: GKS Wikielec — Constract Lubawa

• Sobota, 8. października
— godz. 11, tramp.: Motor Lubawa — Olimpia Olsztynek
— godz. 14, jun. mł.: Motor Lubawa — Jedynka Nidzica
— godz. 16, A klasa: Lider Złotowo — Osa Ząbrowo
— godz. 18, futsal: Constract Lubawa — Helios Białystok

• Niedziela, 9. października
— godz. 11, junior: Zatoka Braniewo — Motor Lubawa
— godz. 14, B klasa: Wicher Gwiździny — Avista Łążyn
— godz. 14, B klasa: Mewa Smykowo — Jordan Kazanice
— godz. 15, III liga: ŁKS Łódź — Motor Lubawa