-
Mirosława Milanowska ma 69 lat i od ponad dekady interesuje się skokami narciarskimi. Przed zbliżającymi się mistrzostwami świata rozmawialiśmy m.in. o początkach jej pasji, rywalizacji Małysza ze Stochem i... dość nietypowych notatkach.
-
DIETA|| Spożywamy go codziennie, często nie wiedząc, że go spożywamy. Ale co jakiś czas docierają do nas dramatyczne zdjęcia z Borneo i informacje o ginących orangutanach? I co ja mam zrobić…?
-
PORADY|| Zima wciąż trwa, z tym że — jak to u nas — odbywa się to skokowo i z przerwami w dostawie mrozu. Jakby się nie mogła zdecydować: zostać tu jeszcze, czy ustąpić przedwiośniu i iść precz. A my cierpimy!
-
Siwe włosy nie powinny oznaczać samotności. Dojrzałe osoby, które nie są w związkach, mogą jeszcze znaleźć miłość! Coraz częściej drugą połówkę poznają w internecie. Powstaje coraz więcej portali randkowych specjalnie dla nich.
-
Świat zaczął cenić dojrzałość. Bo teraz wzięcie mają modele po pięćdziesiątce. Szczupłe nastolatki czy wychudzeni chłopcy niewiele mogą powiedzieć o życiu. A ci dojrzali i owszem.
-
Statystyki odzierają ze złudzeń: w Polsce rak szyjki macicy zabija 5 kobiet dziennie! Dodatkowo, co roku ponad 3 tys. kobiet w różnym wieku dowiaduje się, że ma raka — ale dla większości z nich jest już, niestety, za późno na przeżycie. A przecież ten rak w początkowym, tzw. przedinwazyjnym stadium jest prawie całkowicie uleczalny…!
-
Moja mama całe życie powtarza mi bardzo kategorycznie, że powinnam jeść dużo owoców. Powtarza…! Pilnuje bezustannie, niczym Cerber wylicza ile dziś jabłek zjadłam, a ile zjeść powinnam! A ponieważ duch przekory urodził się razem ze mną — nasza wojna podjazdowa trwa już dobrych kilka dekad. Która z nas ma rację — ja broniąc się przed cukrem, czy mama — dbając o moje zdrowie…?
-
Józef Klucz lubi trafiać w dziesiątkę. Za każdym razem. I tak już od pięćdziesięciu lat. I ani mu się śni, żeby odłożyć broń na bok. To sport, który daje mu radość każdego dnia. Daje mu też możliwość dzielenia się nią z innymi.
-
Jak grać, żeby wygrać? Po pierwsze trzeba grać, a po drugie warto mieć system. Milionerzy podkreślają, że właśnie dzięki temu trafili "szóstkę". Ile w tym prawdy? I czy rzeczywiście trzeba mieć rozum, czy wystarczy szczęście?
-
Moja babcia mawiała, że w nadmiarze przejeść może się każdy łakoć i każda, nawet najbardziej smakowita potrawa. Każda z wyjątkiem jednej: chleba. I coś w tym jest. Śniadanie niech sobie będzie jakie chce — ale świeży, pachnący chleb z chrupką skórką — niech pęknę! — jest zawsze sednem i kwintesencją wszystkiego!