Listopadowy wieczór to idealna oprawa dla zawiesistych i przydymionych utworów najpopularniejszego polskiego Walijczyka.
Mroczny rock Portera jest rozpięty między delikatnością a skowytem. Jego surowa, ale melancholijna poetyka od lat konsekwentnie penetruje skryte zakamarki ludzkiej duszy. I zaprasza do podróży – niełatwej, ale niezmiennie fascynującej.
8 listopada (czwartek), godz. 19:00
Sala pod Amfiteatrem, ul. Zamkowa, Olsztyn
Bilety: 30 zł
Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez
Olo smolo #2628693 | 188.146.*.* 21 lis 2018 21:08
Kto starego słucha
! odpowiedz na ten komentarz
docho #2609674 | 83.9.*.* 25 paź 2018 21:36
byłem na koncercie Johna Portera solo jesienią 1983 roku w Krakowie w Teatrze Stu. Były 4 koncerty z których później wydano płytę . Jak dobrze pamiętam kupiłem te płytę w 1985 roku . Po co mieć nowe płyty ze stary numery. Oczywiście co dobrze pamietam występował w trampkach made in Stomil Grudziądz.
! odpowiedz na ten komentarz